Roztocze.

Spójrz ile gwiazd, ile gwiazd lśni na niebie
Jakby na przekór blask słońca w nich zgasł,
Będę szczęśliwy gdy sobie odjedziesz
Ty i Roztocze zbyt wiele na raz..

Pójdę nad Tanew, głęboką nocą
Tanew co skradła księżyca blask
Patrzeć jak na dnie w wodzie migoce
Ta najpiękniejsza ze wszystkoch gwiazd.

Nic Cię nie wzrusza, ni droga wprost słońca
Drwiłaś z zachwytu i klęłaś na los
Ze wszystko dla mnie, że wszystko męczące
Więc mam Cię dosyć, powtarzam to wprost.

Wole Roztocze z krągłym Gorajem
Wierzę w Wapielni sosnowy las
W Czartowe Pole razem z czartami
Szumy nad Tanwią, głęboki piach

Nie mów już dłużej i tak nie rozumiesz
Że ciężki plecak, że upał, że kurz,
Czaru Roztocza i tak nie pojmujesz
Pytasz dlaczego? Więc mówię Ci już.

Ty swojej gwiazdy szukasz na niebie
Moja zaś gwiazda nad Tanwią lśni
Spadła raz z nieba w głęboką wodę
I za Roztoczem dziś tęskno mi.

Grupa Lubelska

Grupa lubelska

свернуть