To dlatego, że Jezus nam ufa i traktuje nas poważnie, nie będzie zawsze natychmiast interweniował tak jak byśmy chcieli.
👉Jeśli możesz, wesprzyj kanał i dzieła ewangelizacji w internecie:
Prowincja Wielkopolsko-Mazowiecka Towarzystwa Jezusowego (Księża Jezuici) 14 1600 1462 1849 9594 6000 0026
👉Facebook: facebook.com/kropiszblog
👉Instagram: instagram.com/piotrkropisz
Mk 4, 35-41
Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim.
A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!» Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza.
Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!» Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: «Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?»
Ещё видео!