"Blokujemy też drogi w dużych miastach. Blokujemy mosty, blokujemy drogi. Robimy to trzeci tydzień z rzędu teraz. Któryś miesiąc z rzędu blokujemy te drogi dlatego, żeby nie dało się o tym temacie milczeć, żeby nie dało się nie zauważyć problemu. Musimy zakłócać życie publiczne. Musimy protestować w sposób, który może jest uciążliwy i wiem, i dobrze to widzę, że wiele ludzi denerwuje, może męczy, ale w tym momencie to, co wszystkich denerwuje, wszystkich męczy i wszystkim zakłóca życie, jest kryzys klimatyczny, przez który brakuje wody, przez który nie da się wyjść z domu, bo jest tak gorąco lub jest tak nawalny deszcz" - mówi 20-letnia Julia, członkini Ostatniego Pokolenia.
Ostatnie Pokolenie to grupa działaczy na rzecz klimatu, która w Polsce prowadzi swoją działalność od marca 2024 roku. Ich metody protestów, takie jak blokowanie dróg, mostów czy przerywanie koncertów, zakłócają życie codzienne ludzi, co spotyka się z częstą krytyką. Tego typu organizacje funkcjonują też w innych krajach, a chociażby w Niemczech protesty pojawiają się nawet na lotniskach.
O co właściwie walczą? Dlaczego stosują takie metody? Jak reagują na negatywny odbiór społeczeństwa?
#ENTR_pl
Ещё видео!