Alkohol - prawdziwie globalna pasja. Jego spożycie osiąga takie rozmiary, że 80% Polaków przyznaje się do tego kultowego rytuału, a co trzeci z nas to osoby uzależnione. Ale jak takie procenty wpływają na nasze życie społeczne i ciało?

Lekka i umiarkowana konsumpcja alkoholu może rzeczywiście korzystnie wpłynąć na naszą socjalizację. Jednak warto zwrócić uwagę, że etanol - główny składnik alkoholu - to substancja narkotyczna, zaliczana do depresantów. W małych dawkach (czyli na przykład 30–35 ml, co to mniej więcej jest: duże piwo czy dwa kieliszki wódki) wywołuje początkowy stan pobudzenia, przyspiesza bicie serca, powoduje rozszerzenie źrenic. Niemniej jednak, większe ilości alkoholu prowadzą do zaburzeń mowy, równowagi i pamięci, co może stanowić duże zagrożenie.

A teraz pytanie, które trzyma nas w napięciu od tysiącleci: Dlaczego ludzkość nie potrafi oprzeć się procentom? Odpowiedź tkwi w kulturze, tradycji i oczywiście w efektach psychoaktywnych, jakie alkohol wywołuje. Odrelaksowanie, wyzwolenie od stresu, towarzyskość - to tylko niektóre z aspektów, które sprawiają, że alkohol stał się tak nieodłączną częścią naszego życia.

Skoro już wiemy, jak alkohol wpływa na nasze samopoczucie i życie społeczne, spójrzmy na to, jak wpływa na nasze ciało. Mózg jest jednym z głównych obszarów, które nie pozostają obojętne na alkoholowy wpływ. Zmieniają się poziomy neuroprzekaźników, a to wpływa na nasze zachowanie, nastroje i zdolność myślenia. Wątroba jest również na pierwszej linii frontu, przetwarzając alkohol i usuwając go z organizmu. Długotrwała nadmierna konsumpcja może prowadzić do poważnych uszkodzeń wątroby, takich jak marskość wątroby czy inne choroby.

Tak więc, od działania na mózg i wątrobę, po kulturowe aspekty - alkohol ma w sobie mnóstwo tajemnic. Pozostaje nam zgłębiać wiedzę i mieć świadomość jego negatywnych stron.

свернуть