Zawsze podkreśla, że w teatrze jest i tak było od zawsze, a w kinie albo telewizji tylko bywa, tak przy okazji. Bo teatr uczy aktora wszystkiego, co ważne – dyscypliny, kindersztuby, pokory. Jej dyplomem w warszawskiej szkole teatralnej była “Opera za trzy grosze” Brechta i Weilla w reżyserii prof. Aleksandra Bardiniego. Zagrała Polly Peachum. Był rok 1963, zatem na scenie spędziła już jakiś czas. A bez mała połowę tych lat w Teatrze Ateneum, bo do jego zespołu należała przez ponad ćwierć wieku. Przyszła w roku 1983 roku, odeszła czternaście lat temu i dzisiaj można ją oglądać nieopodal, w Narodowym. Jednak podkreśla bez najmniejszej kokieterii, że to Ateneum zajmuje w jej sercu szczególne miejsce.
Ewa Wiśniewska – bo o niej oczywiście mowa – jest aktorką nie do podrobienia. I choć nigdy o to nie zabiegała, gwiazdą w najlepszym tego słowa, dawnym znaczeniu. W Teatrze Ateneum zagrała kilkadziesiąt ról m.in. w przedstawieniach Gustawa Holoubka, Janusza Warmińskiego, Kazimierza Kutza, Macieja Wojtyszki, Krzysztofa Zaleskiego, Barbary Sass. Z Gustawem Holoubkiem poznała się na planie filmu “Prawo i pięść”, w Ateneum uwielbiała, gdy ją reżyserował i kiedy mogła mu partnerować. Jej ulubionymi partnerami, z którymi pracowała najwięcej, byli nieżyjący już niekwestionowani mistrzowie Jerzy Kamas i Leonard Pietraszak, ale największe wrażenie zrobiła Wiśniewskiej wielka Aleksandra Śląska, nazywana przez aktorkę pieszczotliwie Oleńką. Przed laty partnerowała jej jako Renee w “Madame de Sade” Mishimy, reżyserowanej przez samą Śląską. W kolejnej inscenizacji znakomitego dramatu japońskiego pisarza, jaką w teatrze na Powiślu przygotowała Ewelina Pietrowiak, przypadła jej już rola Markiza de Montreuil, wtedy grana przez Śląską. Postać ta na dobre zrosła się z Ewą Wiśniewską. Zagrała ją jeszcze raz w Teatrze Narodowym w spektaklu realizowanym przez Macieja Prusa.
Lubi powtarzać zdanie wielkiej Marii Callas “przeciętność w sztuce jest nie do wybaczenia”. Dlatego i w teatrze i w życiu lubi różne barwy – czasem pastelowe, a czasem ostrą czerwień albo smutny niebieski.
Ещё видео!