Wzrost cen będzie szybszy w najbliższych miesiącach. O rosnącej presji na wzrost cen świadczy inflacja bazowa w ujęciu miesięcznym. Ceny wzrosły w kwietniu o 1,0%, co było czwartym najwyższym miesięcznym wzrostem wskaźnika od 1999 r.
Inflacja CPI wzrosła w kwietniu do 2,2% wobec 1,7% w marcu, co było zgodne. Dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych zwiększyła się w kwietniu do 3,3% wobec 2,6% w marcu. Główną przyczyną przyspieszenia wzrostu cen żywności ogółem był wzrost dynamiki cen wieprzowiny z -2,7% r/r w marcu do 7,1% w kwietniu.
Do wzrostu inflacji przyczyniła się także wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z szacunkami Credit Agricole Bank Polski wzrosła w kwietniu do ok. 1,8% r/r wobec 1,4% w marcu. Jej zwiększenie wynikało z przede wszystkim z wyższej dynamiki cen w kategoriach "użytkowanie mieszkania" (wyższe ceny za wywóz śmieci), "transport" (wyższe ceny usług transportowych), "łączność", "rekreacja i kultura" oraz "inne wydatki na towary i usługi".
- Mamy szeroki zakres wzrostu cen używanych do pomiaru inflacji bazowej i widzimy rosnącą presję kosztową w polskiej gospodarce, a te dostosowania będą miały charakter szybki i przed nami wyższa inflacja w horyzoncie kilku miesięcy, która wzrośnie do 2,5-3,0 proc. na przełomie roku - mówi w rozmowie z MarketNews24 Krystian Jaworski, starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polski. - Ale w przyszłym roku, gdy te dostosowania zakończą się, inflacja lekko spadnie.
W przyszłym roku pewną zagadką będzie postępowanie rządu dotyczące cen energii, a więc to, czy jej ceny nadal będą zamrożone. - Jeżeli ceny zostaną uwolnione, będzie to dodatkowy impuls proinflacyjny, ale nie doprowadzi to do eksplozji cen - ocenia K.Jaworski. - A podwyżkę stóp procentowych przewidujemy na marzec 2020 roku.
Ещё видео!