OzzY - Grób
Tekst: OzzY
Muzyka: Robson
Mp3:
[ Ссылка ]
"Elegia" w mp3: [ Ссылка ]
Txt:
1.
Ten kto nam namalował piekło nie żartował
Pomylił tylko miejsca, to piekło dzisiaj jest w naszych domach
Jest w naszych słowach, codziennych wyborach
Każdy z nas ma dzisiaj krew na swoich dłoniach
A to co po nas, daj spokój po nas nie będzie już nic
Czego się nie uda sprzedać, obrócimy w pył
Zabierzemy to co nasze, potem także to co ich
I odejdziemy stąd, zamkniemy drzwi
Wznosząc się ku górze odpowiednio złapię dystans
To ostatnie momenty by jeszcze do czegoś przyznać się
Zgrzeszyłem raz, setki razy, chyba łatwiej mi będzie
Policzyć ile razy robiłem co święte
A drzwi już zamknięte, za późno już chyba
Lecę jak anioł lecz inaczej się nazywam
I ktoś mnie wzywa, to pewne i słyszę to
Znajomy głos mówi "wracaj, chodź"
Ref.
Nie wymiękam
Na paru zakrętach
wyjebałem się już
i nie wiem znów jakich użyć słów
by powiedzieć, że Bóg
Zstąpił na ziemię, cóż
i chodzi tu
To jego grób
2.
Jesteś jak moje buty bo oddzielasz mnie od świata
który jest tak zepsuty a jego dotyk to atak
nadal, zły będzie bolał całe życie
Nie leczyłem kompleksów, pozostawiałem je na płycie
W czasach rozliczeń mogę otwarcie przyznać
Na milion zwycięstw przypada jedna blizna
A każda porażka opatrzona jest banałem
To proza śmierci, cokolwiek, wygrałem
Bo chciałem wiedzieć co jest dalej i nie lubię takich akcji
Niedokończone sprawy są zapalnikiem frustracji
Od stacji do stacji zobaczymy wszystko
Nie chcę wysiadać, a głos mówi "idź stąd"
Nigdzie nie pójdę, zostanę tu do końca
Nic mnie nie obchodzi, że to nienajlepsza opcja
A Ty ze mną zostań, bez Ciebie to utopia
A ja muszę Tobie sprostać
Ref.
Nie wymiękam
Na paru zakrętach
wyjebałem się już
i nie wiem znów jakich użyć słów
by powiedzieć, że Bóg
Zstąpił na ziemię, cóż
i chodzi tu
To jego grób
www.ozzy.com.pl
www.facebook.com/ozzycompl
Ещё видео!