W poniedziałek zaczął się w Anglii drugi etap wychodzenia z lockdownu. Rząd zdecydował się otworzyć sklepy, siłownie, salony kosmetyczne i fryzjerskie oraz zewnętrzne ogródki w pubach i restauracjach.
Nawet niskie temperatury nie odstraszyły bywalców przed pojawieniem się w ich ulubionych pubach. Niektórzy byli tak spragnieni złocistego trunku, że ustawiali się w kolejkach na długo przed północą, czyli czasem, w którym lokale mogły zacząć przyjmować gości.
Premier Boris Johnson powiedział, że jest to „istotny krok” w kierunku wolności od ograniczeń wprowadzonych w walce z pandemią. Polityk podkreślał jednak, że Brytyjczycy nie mogą zachowywać się całkowicie beztrosko. Wskazał, że mimo sprzyjających wyników dotyczących sytuacji pandemicznej w kraju, wciąż nie wiadomo jak silna będzie ochrona zapewniana przez szczepionkę, kiedy liczba przypadków zakażeń znacznie wzrośnie. Zdaniem premiera stanie się tak na pewno.
Kampania szczepień, dzięki której ponad połowa dorosłych Brytyjczyków otrzymała pierwszy zastrzyk, oraz środki zapobiegawcze ograniczyły liczbę zgonów o ponad 95%, a liczbę zachorowań o ponad 90% w porównaniu ze styczniowym szczytem.
W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii zarejestrowano zaledwie siedem zgonów z powodu COVID-19, co jest pierwszym przypadkiem od połowy września 2020 roku, by ten bilans był jednocyfrowy.
Subskrybuj nasz kanał: [ Ссылка ]
Ещё видео!