[ref]
Szachowi kochankowie, miłość utajona,
Figury czarne, białe - między nimi łona.
Każdy szach to wyznanie, każdy mat tęsknota,
W tej grze nie ma przegranych, jest tylko pieszczota.
Choć udają wrogość, nie mogą żyć osobno,
Radomski i Rudecki - ich uczucie płodne.
[verse]
Aleksander z Bartoszem, dwa serca przy planszy,
Jeden ruch - iskra płonie, choć każdy się marszczy.
Miłość w oczach się kryje, choć udają gniew,
W każdym ruchu figury czują serca zew.
[verse]
"Szachowy mentor" nęci, "iksententacjon" pragnie,
W głębi duszy każdy za drugim wciąż łaknie.
Odpychają się z pozoru, jak dwa silne wichry,
Lecz przyciągają skrycie, jak kwiat i motyle.
[ref]
Szachowi kochankowie, miłość utajona,
Figury czarne, białe - między nimi łona.
Każdy szach to wyznanie, każdy mat tęsknota,
W tej grze nie ma przegranych, jest tylko pieszczota.
Choć udają wrogość, nie mogą żyć osobno,
Radomski i Rudecki - ich uczucie płodne.
[verse]
Na szachownicy uczuć, gdzie dotyk ma znaczenie,
Aleksander i Bartosz - ich miłość to spełnienie.
Świat ich dzieli pozornie, serca łączą losy,
W szachach, jak i w miłości, czują swoje głosy.
[ref]
Szachowi kochankowie, miłość utajona,
Figury czarne, białe - między nimi łona.
Każdy szach to wyznanie, każdy mat tęsknota,
W tej grze nie ma przegranych, jest tylko pieszczota.
Choć udają wrogość, nie mogą żyć osobno,
Radomski i Rudecki - ich uczucie płodne.
Ещё видео!