Dla wielu osób hotel jest miejscem, w którym idealnie można zregenerować zapasy energii. Jedną z nich z pewnością była pani Agnieszka, która wybrała się razem z córką na wczasy w Karpaczu. Kobieta była w ogromnym szoku kiedy zobaczyła napis na paragonie. Każdy dobry hotel lubi szczycić się profesjonalną obsługą. Nawet najmniejszy detal może zaważyć o opinii, która zostanie wystawiona na temat przybytku. Czasami może dojść do incydentów, których nikt by się nie spodziewał. Ciężko uwierzyć w to, jakim napisem opatrzony został paragon, który otrzymała pani Agnieszka. Zdjęcie dokumentu sprzedaży zamieściła na Facebooku. Nikt nie spodziewał się, że dojdzie do czegoś takiego . Tym razem niedowierzanie wywołał paragon, który otrzymała pani Agnieszka. Kobieta wypoczywała razem ze swoim dzieckiem w Karpaczu. Wybór padł na hotel Green Mountain. Zazwyczaj niedopatrzeń spodziewalibyśmy się w przybytkach o niskiej renomie, jednak hotel Green Mountain posiada aż pięć gwiazdek. Mało kto podejrzewałby, że dojdzie tam do takiego niedopatrzenia, jakiego doznała pani Agnieszka. Paragon, którego zdjęcie zamieściła na Facebooku wywołał ostrą reakcję internautów. Jaki napis widniał na paragonie wystawionym przez hotel? Kiedy pani Agnieszka opuszczała hotel, otrzymała paragon. Niektórzy mogliby zwrócić uwagę na cenę 165 złotych, która w przypadku pięciogwiazdkowego obiektu nie powinna być niczym nadzwyczajnym, jednak kobieta zauważyła adnotację o treści "usługa hotelowa dopłata za bachora". Nie mogła tego tak zostawić. Pani Agnieszka chwyciła za telefon i zrobiła zdjęcie, które umieściła na Facebooku. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Internauci nie szczędzili słów krytyki pod adresem hotelu. Green Mountain zdecydował się na wydanie oświadczenia. - Pani Agnieszko, najmocniej przepraszamy za zaistniałą sytuację. Wydruk to wynik niefrasobliwego i nietaktownego komentarza jednego z naszych pracowników i wypadek poniżej wszelkiej krytyki, który absolutnie nie powinien mieć miejsca. Jesteśmy kompleksem nastawionym na rodzinne pobyty, a dzieci to nasi goście VIP, dlatego zależy nam, by czuły się u nas jak najlepiej. Potwierdzają to liczne pozytywne opinie i wysokie noty wystawiane przez naszych gości po pobycie. Zapewniamy, że niestosowny komentarz, który pojawił się na wydruku w najmniejszym stopniu nie licuje z polityką i ofertą Green Mountain Hotel & Apartments, zaś w stosunku do autora wyciągniemy stosowne konsekwencje, aby taki incydent nie miał szans ponownie się wydarzyć - można wyczytać w oświadczeniu wydanym przez hotel Green Mountain. 2. Nie da się ukryć, że zapis na paragonie mógł wywołać oburzenie. Warto jednak zauważyć, że niektórzy z internautów stanęli po stronie hotelu i stwierdzili, że tego typu incydent można wybaczyć. Pojawiły się nawet głosy broniące osobę, która wydała paragon. Należy jednak pamiętać, że określenie "bachor" jest nacechowane negatywnie i nie przystoi używać go przy reprezentowaniu pięciogwiazdkowego obiektu.
Ещё видео!