Problemy z parkowaniem mają od kilku dni rodzice uczniów i nauczyciele z podstawówki w podsuwalskiej Nowej Wsi. Po tym jak ruszyła rozbudowa miejscowej remizy, robotnicy zajęli część placu przed szkołą. Teraz miejsca jest mniej. Alicja Rawa-Cimochowska, dyrektor szkoły nie kryje, że jest problem, szczególnie rano, kiedy przed ósmą pojawia się kilkadziesiąt aut i dzieci przekraczają jezdnię. Dyrektor podnosi kwestię bezpieczeństwa.
W odpowiedzi władze gminy Suwałki zamierzają skontaktować się z właścicielem pobliskiej łąki, aby tymczasowo wykorzystać teren na potrzeby rodziców i nauczycieli. - Ewentualnie wyrównamy pobliskie pobocza, aby można było zostawić na nich auta - mówi Zbigniew Mackiewicz, sekretarz gminy.
Sekretarz zapewnia, że do końca czerwca remiza ma być gotowa. Wtedy sytuacja wróci do normy.
