Nigdy bym nie przypuszczał, że za mojego życia dojdzie do wojny w Europie, jestem tym faktem wstrząśnięty.
Postanowiłem opublikować "Tanki" w pierwotnej wersji wiem, że tekst napisany przez Wojtka Nowaka jest bardzo mocny i wymowny.
W obecnej sytuacji Trudno znaleźć odpowiednie słowa niż te wypowiedziane przez JPII. "Nigdy więcej wojny"
Idą tanki przez miasto (Idą tanki)
Stanie latorośl płci męskiej
Bardzo fajni ludzie przyjdą
Zamiast dawnej jazdy ciężkiej
Grube czołgi się tu wślizną
Siostry i matki, ojcowie
Ci, co przy życiu i zdrowiu
Do broni ! – ktoś głośno powie
Armio figurek z ołowiu
Nigdy więcej tanków
i zgwałconych córek
Już nigdy więcej
z ołowiu figurek
Choć wkręcą działo w lawetę,
choć Słońce już dawno zaszło
Widzę żołnierza z bagnetem
Czy bagnet na chleb i masło ?
Kiedyś usiądę na brzegu
Horyzont czerwienią błyśnie
Rzuci gdzieś nogi, a w biegu
Pochwycę je i przycisnę
Nigdy więcej tanków
I zgwałconych córek
Już nigdy więcej
z ołowiu figurek
***
Idą tanki przez miasto
Nikt nie może już zasnąć
Słońce ukrywa plamienie
na pół rozłupanej Ziemi
