To jest jeden z moich ulubionych naparów, z którym - kiedy jest chłodno - praktycznie się nie rozstaję.
Zawsze, wychodząc z domu rano, zabieram go w termosie, aby był jak najdłużej ciepły.
Połączenie kurkumy, świeżego imbiru, który działa jak naturalny antybiotyk, z goździkami, które obok cynamonu cejlońskiego są jednymi z silniej działających przypraw, to jest prawdziwa moc zdrowia.
Goździki zajmują pierwsze miejsce pod względem zawartości przeciwutleniaczy, dlatego tak często pojawia się w moich przepisach.
Pamiętajmy, aby napary, które często pijemy, nam smakowały. Dlatego też najczęściej, aby zrównoważyć ostrzejszy smak imbiru i lekko piekących goździków, dodaję do nich słodkiego, otulającego miodu, na przykład lipowego, a dla orzeźwienia pigwy lub cytryny.
Potrzebujemy:
~ kurkumę (w proszku),
~ kawałek świeżego imbiru,
~ kilka goździków (3 na szklankę),
~ laskę cynamonu cejlońskiego,
~ miód, na przykład lipowy,
~ pigwa lub cytryna.
Do dzbanka wsypujemy łyżkę stołową kurkumy, kawałek pokrojonego świeżego imbiru, kilka goździków oraz laskę cynamonu cejlońskiego i zalewamy 3/4 dzbanka wrzątkiem. Przykrywamy dzbanek, aby zatrzymać wewnątrz wszystkie smaki. Po odczekaniu 5-10 minut dolewamy przestudzonej przegotowanej wody i doprawiamy nasz napar miodem i pigwą lub wyciśniętym sokiem z cytryny. Pamiętajmy, że ani miodu, ani cytryny nie dodajemy do wrzątku, ponieważ stracą wtedy swoje właściwości. Ilość dodawanego miodu musicie ocenić sami, w zależności od naczynia, w którym będziecie przygotowywać napar.
Ważne, aby nasz napar nie był za słodki, za kwaśny, za ostry, lecz idealnie zbalansowany, bo nasz organizm uwielbia równowagę również w temacie smaków i wszystkich ich, do utrzymania organizmu w zdrowiu potrzebuje.
Na zdrowie!
Wasza Aga :)
Ещё видео!