Misja, w której brałam udział, to ta na najsłynniejszym z dworców: Dworcu Zoo. Zaułek to ulica Jebensstraße, gdzie od lat 70. zbierali się narkomani. Ten dworzec to prawdziwe Zoo. Tutaj wszystko jest możliwe, jeszcze zobaczysz.
Działa tu tzw. misja dworcowa (Bahnhofsmission), która oprócz wydawania posiłków służy bezdomnym, także darmową pomocą medyczną.
Obecnie przy stacji Zoo przebywa ok. 60 bezdomnych, głównie z Polski.
Moje pierwsze spotkanie z bezdomnym, narkomanem żyjącym w Berlinie.
Tomek to człowiek cha­rak­terny, ro­zumie praw­dzi­we życie, poz­na­je niebezpieczne zakątki uli­cy, wie ko­mu zaufać, zawiera głębokie przy­jaźnie, po pros­tu to jest ta­ka oso­ba, której coś nie wyszło w swoim życiu, i prosze co nie których, żeby przes­ta­li wyśmiewać wyz­wiska­mi ty­pu "żul, me­nel, patol" nie je­den który wczo­raj chodził w no­wym gar­ni­turze dzi­siaj to­pił się w życiowym bagnie.

свернуть