Piosenka pochodzi z płyty "Mam kły mam pazury" (1996)
Muzyka: Robert Matera
Słowa: Krzysztof Grabowski
Klip:
Realizacja: Dariusz Gajewski
Miejsce: Dom w Ponurzycy / Komuna Otwock
* * * * *
1. wydanie: Polton/Warner Music Polska, 1996 (MC, CD)
2. wydanie: Metal Mind Productions, 2002 (CD)
3. wydanie: Mystic Production, 2013 (CD)
4. wydanie: Pasażer, 2013 (LP)
Płytę "Mam kły mam pazury" można kupić:
CD: [ Ссылка ]
LP: [ Ссылка ]
Pliki:
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
lub posłuchać: [ Ссылка ]
* * * * *
"Bestia" / in English below
Zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
Ohydną bestią ziejącą smrodem
Zostałem stworzony bez udziału mojej woli
W podziemiach tajnej fabryki Coca-Coli
W wyniku badań nad bezsensem istnienia
Poczęto istotę niezdolną do myślenia
Nauczono mnie jeść wyłącznie w MacDonaldzie
Pożeram więc ludzi stojących przy kasie
Ref.
Robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
Złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
Jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
Telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!
Nigdy się nie myję, nie używam wody
Wolę kosmetyki ze zmielonej krowy
Spryskuję swoje ciało dezodorantami
Ubrania posypuję najbielszymi proszkami
Piję tylko z puszki benzoesan sodowy
Ekstrakty, konserwanty, kwas fosforowy
Przy użyciu najnowszej generacji komputera
Potrafię zmienić tekturę w hamburgera
Ref.
Robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
Złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
Jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
Telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!
Zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
Ohydną bestią ziejącą smrodem
Zostałem stworzony bez udziału mojej woli
W podziemiach tajnej fabryki Coca-Coli
Wychodzę w miasto, idę pewnym krokiem
Przerażeni ludzie omijają mnie bokiem
Wszystko co robię jest kompletnie chore
Zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
Ref.
Robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
Złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
Jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
Telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!
"Beast"
Yesterday I thought I was a monster
Disgusting beast with a stinking breath
I was created without my consciousness
In the basement of a secret Coca-Cola Factory
As a result of tests on the sanselessness of existence
They made a creature unable to thin
They taught me to eat at McDonald’s
I consume people waiting at the counter
Chorus:
Workers in factories, policemen in the streets
Thieves in jails, artists in underground
There’s a law and order, we want to have our stomachs full
The TV doesn’t lie, believe in advertisement!
I never bathe, I don’t use water
I prefer cosmetics from a minced cow
I spray my body with deodorants
Ipour the whitest washing powder on my clothes
I only drink from cans sodic benzin
Extracts, preservatives, phosphoric acid
Using Hi-tech computers
I change paper into hamburgers
Chorus:
Workers in factories, policemen in the streets
Thieves in jails, artists in underground
There’s a law and order, we want to have our stomachs full
The TV doesn’t lie, believe in advertisement!
Yesterday I thought I was a monster
Disgusting beast with a stinking breath
I was created without my consciousness
In the basement of a secret Coca-Cola Factory
I go out downtown, in a self-confident pace
Terrified people pass me by
Everything I do is completly sick
I thought I was monster yesterday
Chorus:
Workers in factories, policemen in the streets
Thieves in jails, artists in underground
There’s a law and order, we want to have our stomachs full
The TV doesn’t lie, believe in advertisement!
* * * * *
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
© Dezerter 1996
℗ Dezerter, Mystic Production, Pasażer 2013
Ещё видео!