Branża gastronomiczna to jedna z gałęzi gospodarki, która szczególnie cierpi z powodu obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa. Już pierwszy lockdown spowodował spadek obrotów rzędu kilkudziesięciu procent, a wraz ze wzrostem liczby zachorowań rząd zdecydował się na ponowne zamknięcie restauracji, barów, kawiarni i innych placówek gastronomicznych. Mogą one serwować dania jedynie na wynos lub z dowozem. Wiele firm może tego nie przetrwać, dlatego ich przedstawiciele żądają zmian i jednym głosem mówią - dość. Dziś wyszli na ulice, by domagać się większego wsparcia.
Ещё видео!