Hej, cześć, siemanko!
Też nie dowierzacie co? Po kilku miesiącach, braku jakiejkolwiek weny twórczej na zrobienie tego filmu, nagle doznałem olśnienia, w 2 tygodnie uwinąłem się z tym filmem i proszę, coś z tego powstało. Chciałbym abyście docenili mój wkład w ten film, bo ten rok był na prawdę ciężki co do nagrywania, zmienna pogoda, wiatr, deszcz, upał - powiem Wam, troszeczkę tego było, ale się udało. Udało mi się uzbierać bardzo ładny materiał, który w połączeniu z dobrą muzyką i moim montażem utworzył 13 min polskiej kroniki filmowej. Ale co do filmu, opinię wyrazicie Wy! Śmiało piszcie komentarze.
Z tego miejsca, chciałbym podziękować bardzo mocno panu Bogusiowi, za poświęcony mi czas, za świetną współpracę i chęci do nagrywania na Jego gospodarstwie, za serce które wkłada, aby moje filmy wyglądały jak wyglądają. Rok 2016 przyniósł wiele przygód, i dziękuje że mogłem przeżyć je z Panem, i z pana niezawodną ekipą, o której również nie mogłem zapomnieć.
Najgorętsze pozdrowienia dla: Piotrka, Mariana, Janka, Marka, pana Stanisława, pana Mańka, pana Rysia oraz Roberta.
Wielkie podziękowania również dla Przemka, za towarzyszenie przy nagrywaniu, oraz dla całej rodzinki za pyszne obiadki dowożone na pole :)
Wielkie dzięki dla wszystkich, bo to głównie dzięki Wam powstał ten film!
Mam nadzieję że docenicie mój wkład, oraz całej ekipy GR Mokrzyn w ten film, dziękujemy że z nami jesteście :)
