Masz tyle powodów do zamartwiania się:
niepowodzenie biznesowe
tragedia osobista
kompromitacja dobrego imienia
coś się nie udało
zakończenie prowadzenia firmy albo jej niewypłacalność
związek się zakończył albo walka przegrana
zła passa albo poniesiona szkoda
ruina obecnej sytuacji życiowej
Każda z tych okazji może być gorzką pigułką albo fiaskiem. Upadaniem lub przegraną.
Rzadko pewnie myślisz o nich jak o biczu bożym, bo kataklizmów, katastrof, zarazy lub innego rodzaju złego losu nie traktujesz jako niefart lub nieporozumienie, prawda?
Jak byś się czuł/a gdybyś zdołał/a przejść z tego czarnego końca na drugi, zwany fartem, szczęśliwym trafem, sukcesem, szczęściem, powodzeniem, zwycięstwem?
Abberacja - pomyślisz. A co jeśli…
… jeśli koszt tej porażki to cena za nie popełnienie jeszcze większego błędu w przyszłości?
… jeśli dzisiejsza plajta uchroni Cię przed bankructwem jeszcze większej skali?
… jeśli uratujesz życie swoje/czyjeś dlatego że zrobisz coś, co pozwoli Ci zabezpieczyć się przed tego typu zdarzeniami?
Zapraszamy na live we wtorek o godz. 17.30
Koniecznie ustaw przypomnienie !!
Ещё видео!