W czwartek pozostaniemy w obszarze podwyższonego ciśnienia wyżu znad zachodniej Rosji. Tymczasem w pasie od Opolszczyzny, przez centrum kraju po Suwalszczyznę, pod wieczór, niezbyt dokuczliwe opady deszczu, zapewni mało aktywny ciepły front atmosferyczny. Ładnej pogody mogą spodziewać się jedynie mieszkańcy Małopolski. Poza tym z reguły powinno być pochmurno, a jeżeli już gdzieś pokropi to raczej symbolicznie. Przeważająca cześć Polski pozostanie pod wpływem dość ciepłej masy powietrza, napływającej z rejonu Turcji. Jedynie w województwach północno-zachodnich utrzyma się nieco chłodniejsze, polarne powietrze. Ciśnienie atmosferyczne nadal powinno wolno spadać i w Warszawie wczesnym popołudniem wyniesie 1006 hPa. Wiatr będzie wiał z kierunków południowych, słabo, a na Pomorzu i wzdłuż wschodniej granicy kraju – umiarkowanie. Biomet w Małopolsce obojętny, a poza tym niekorzystny.
Ещё видео!