Cały audiobook do kupienia na [ Ссылка ]
Cały ebook do kupienia na [ Ссылка ]
Zbigniew Parafianowicz – dziennikarz „Dziennika. Gazety Prawnej” zajmujący się sprawami międzynarodowymi – wyruszył na Bliski Wschód i na Ukrainę, by przekonać się, jak wyglądają konflikty z udziałem najemników. Jego książka „Prywatne armie świata” (audiobook w formacie mp3) to reportażowa opowieść o tym, jak prywatne armie – bezideowe i brutalne – zmieniają świat na gorsze.
Wojny, do których państwa wolą się nie przyznawać.
• Kim są osławione rosyjskie zielone ludziki i kto nimi dowodzi?
• Do czego posuwają się najemnicy walczący w Syrii, Libii i na wschodzie Ukrainy?
• Kto destabilizuje sytuację w Afryce? Jak miał wyglądać zamach stanu w niedalekiej Czarnogórze?
• Jaki wpływ na międzynarodową politykę mają armie najemników?
Zbigniew Parafianowicz wyruszył na Bliski Wschód i na Ukrainę, by przekonać się, jak w jaki sposób działają najemnicy, jaki mają kodeks i do czego są wynajmowani.
Fragment audiobooka „Prywatne armie świata czyli Jak wyglądają współczesne konflikty”:
Człowiek z Asbiestu
Kilka kilometrów autostrady M-4 „Don”, dworzec kolejowy z jednym peronem i strusie ranczo, na którym sprzedają szaszłyki – to niemal całe położone w Kraju Krasnodarskim i liczące nieco ponad trzy tysiące mieszkańców Mołkino. W zasadzie taka mogłaby być definicja rosyjskiego centrum niczego, dziury zabitej dechami, miasta idealnie nieważnego, w którym pod te szaszłyki ze strusia pije się wódkę. W lutym niebo i mgła mają tu kolor plwociny, latem żrą komary i zanudzają brzozy. Jedynym zaskakującym elementem są wielbłądy hodowane przez lokalnego przedsiębiorcę, tuż nad ani ładną, ani brzydką rzeką Psekups. Niedaleko stąd do Adygei, autonomicznej republiki na północnym przedgórzu Kaukazu. Gdy w Polsce trwało powstanie styczniowe, car zlecał wysiedlanie buntowniczych i nieakceptujących imperialnej ekspansji Adygejczyków na Bliski Wschód. Do dziś nie pasują do reszty Rosji. Praktykują na przykład atałyczestwo, czyli oddawanie dziecka na wychowanie do innej rodziny. Tam też tworzono mity o olbrzymach i herosach.
W Mołkinie za to narodziła się legenda grupy Wagnera, prywatnej armii Putina. W tym prowincjonalnym miasteczku miała swoją bazę i stąd wyruszała na podbój świata. Przez Kuzbas na Donbas, Krym i Bałkany, z lotnisk w Rostowie i Moskwie do Syrii, Libii i półupadłych państw afrykańskich. W rosyjskich opowieściach propagandowych żołnierze demonicznego podpułkownika Dmitrija Utkina vel Wagnera zawojowali niemal cały świat. Prawdy jest w tym tyle, ile wielkomiejskości w Mołkinie.
Wagner chciałby być Kurtzem z Conradowskiego Jądra ciemności albo chociaż bohaterem granym przez Marlona Brando w Czasie Apokalipsy, wojownikiem i półbogiem przekraczającym granice wyznaczone dla śmiertelników, ale nikim takim nie był. Żadnej wojny ostatecznie nie wygrał, za to często dostawał ostre lanie. Zaliczał żenujące wpadki i ciągle się kompromitował. Był silny, gdy jego ludzie zabijali ciekawskich dziennikarzy rosyjskich w Afryce, ale słaby, gdy w Syrii bombardowali go Amerykanie albo za pomocą dziecinnie prostych metod dekonspirowały ukraińskie służby specjalne. Ma wytatuowany symbol SS i do dziś pozostaje heilującym neonazistą. Na zdjęciu zrobionym w Afryce w 2020 roku bezkarnie pozuje w czapce Wehrmachtu. Nigdy nie ukrywał, skąd się wziął jego pseudonim. Fascynuje go ulubiony kompozytor Hitlera, Richard Wagner. Fascynuje go III Rzesza. Ale jednocześnie sprawnie buduje mit założycielski nowego i bezwzględnego państwa, Rosji paradoksalnej, wierzącej w zwycięstwo nad faszyzmem, ale tatuującej sobie – jak on sam – symbole SS. Rosji propagującej russkij mir, świat, w którym nic nie musi do siebie pasować i w którym nie obowiązuje logika. Można być potomkiem czerwonoarmistów, którzy zdobyli Berlin, i jednocześnie używać symboli nazistowskich, a do tego eksportować sentyment wobec imperium już nie tylko do państw byłego Związku Radzieckiego, ale i tam, gdzie Rosjan i prawosławia nie ma i nie było: na Bliski Wschód, do Azji i Afryki. Armia Wagnera jest, ze wszystkimi swoimi osobliwościami, Rosją w pigułce…
Czyta Zbigniew Parafianowicz
Zajrzyj też na nasz blog z TOP najlepszych książek, recenzjami i wydarzeniami ze świata literackiego: [ Ссылка ]
Odwiedź też nasz drugi kanał z videorecenzjami i zapowiedziami audiobooków: [ Ссылка ]
Zobacz co słychać na naszym instagramie [ Ссылка ]
#publiopl #publioaudiobooki
Ещё видео!