JUCHO TRASA JESIEŃ 2024:

14.10 WARSZAWA/ SOLD OUT - [ Ссылка ]
25.10 GDAŃSK – Teatr Szekspirowski - [ Ссылка ]
14.11 BIAŁYSTOK/SOLD OUT - [ Ссылка ]
15.11 TORUŃ – Dwór Artusa - [ Ссылка ]
23.11 CHORZÓW – MDK Batory - [ Ссылка ]
24.11 KRAKÓW – NCK - [ Ссылка ]

tekst i muzyka: Justyna Chowaniak
[ Ссылка ]

pianino i wokal: Justyna Chowaniak
kontrabas: Mateusz Wadowski
perkusjonalia: Jan Pieniążek
chórki: mały Ślimak: Tadzio Brytan
Pola Dróżdż, Lena Jaglińska, Lena Ząbek, Bartosz Ząbek, Justyna Chowaniak

miks: Justyna Chowaniak i Jakub Krukowski
master: Robert Szydło


scenariusz: Justyna Chowaniak
reżyseria: Jakub Józefowicz i Justyna Chowaniak
zdjęcia: Jakub Józefowicz
montaż: Jakub Józefowicz i Justyna Chowaniak
kostiumy,charakteryzacja, choreografia: Justyna Chowaniak
kostium i charakteryzacja Bufetowej: Agata Wątróbska
kierownik planu: Robert Więch
asystent planu: Lena Ząbek
asystent planu: Tymon Rozbicki

wystąpili:
Ślimak: Justyna Chowaniak
Bufetowa: Agata Wątróbska
Kanar: Robert Więch
Kontrabasiści: Tomasz Szymański i Mateusz Wadowski
Małe Ślimaki: Pola Dróżdż, Lena Jaglińska, Tola Majlert, Zofia Majlert, Tadzio Brytan, Bartosz Ząbek, Ksawery Ząbek, Wojtek Ząbek

Serdeczne podziękowania dla wspaniałych miejsc, które ugościły nas na planie:
RESTAURACJA „LOTOS”
GOSPODARSTWO ROLNE LUDWIK MAJLERT
RYSINY
CITY FIT

"Oda od Ślimaka"

Jestem Ślimakiem i też czuję, chodzę powoli bo mi się nie spieszy.
Jem kiedym głodnym, miewam skorupę, miewam humory, upadki i wzloty.
Bo jestem Ślimakiem i też kocham, posiadam oczy, mózg, serce- nie jestem idioiotą,
za jakiego ty tu mnie masz, więc chciałbym się wreszcie wypowiedzieć na ten temat:

Jestem Ślimakiem i też czuję,
w deszczu jem, nie szczuj mnie.
Bo jestem Ślimakiem i deszcz lubię,
nie szczuj mnie, też czuję.

Jestem Ślimakiem i mam kwalifikacje i prawo do zachowania swojego istnienia,
na tej planecie, co z jakiejś dziwnej racji zabrałeś sobie bez większego pozwolenia.
Bo ja jestem Ślimakiem dzielnym i głodnym, a ty to się chyba nie lubisz z nikim dzielić,
będę więc namnażał swe zastępy drogą rodną, może wreszcie kiedyś skumasz. Kiedyś.
Że:

Jestem Ślimakiem i też czuję,
w deszczu jem, nie szczuj mnie.
Bo jestem Ślimakiem i deszcz lubię,
nie szczuj mnie, też czuję.

Jeste Ślimakiem i po cichu marzę, żeby być kiedyś wielkim, wielkim jak twój dom.
Zgnieść ciebie butem, albo w garze zaparzyć albo wiesz co?
Nie zrobiłbym tego bo:

Jestem Ślimakiem i też czuję,
w deszczu jem, nie szczuj mnie.
Bo jestem Ślimakiem i deszcz lubię,
nie szczuj mnie, też czuję...

свернуть