Wstydzisz się własnych marzeń? Boisz się o marzeniach mówić głośno (aby nie zapeszyć)? Czy wiesz o czym to świadczy?
Co się stanie z człowiekiem, który przestanie marzyć? Czy jego życie będzie miało sens? Czy będzie mogło być satysfakcjonujące i szczęśliwe?
Znany psycholog i trener mentalny Jakub B. Bączek (np. pracował z polską kadrą siatkarzy) mówi: Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia!
Jest w tym bardzo dużo racji, ponieważ człowiek nigdy nie jest naprawdę dumny i zadowolony z tego, co zdarza mu się przez przypadek (zrządzenie ślepego losu). Człowiek jest dumny z własnych osiągnięć, które są efektem ciężkiej i zaplanowanej pracy.
Wiele osób w dzisiejszym świecie boi się marzyć i mówić o swoich marzeniach. Takie osoby zapominają, jaka jest prawdziwa rola marzeń w naszym życiu.
Czujesz pustkę w życiu? Może właśnie jest to oznaka, że zapominasz o realizacji własnych marzeń. Może zamiast skupić się na tym czego pragniesz, próbujesz zadowolić wszystkich ludzie wokół. Może próbujesz realizować marzenia innych osób: niespełnione marzenia rodziców, marzenia partnera lub przyjaciół.
Pamiętaj, że marzenia są po to, aby podnosić sobie poprzeczkę i w drodze do ich realizacji lepiej poznawać siebie. Marzenia mogą się zmieniać. Nie wszystkie marzenia muszą być zrealizowane. Jednak realizacja jednego małego marzenia, może skierować Cię w zupełnie inną stronę. Realizowanie marzeń uczy nas nowych rzeczy, dzięki czemu się rozwijamy.
Kiedy realizujesz marzenia, zyskujesz wiarę w siebie, rośnie Twoja pewność siebie i poczucie własnej wartości.
Osoby, które liczą na zrządzenie ślepego losu, zawsze się boją, że wszystko stracą i nie będą potrafili tego odzyskać. Często mówią: Bóg dał, Bóg wziął. Takie osoby czują się bezradne i nie mają poczucia wpływu na swoje życie. Są jak chorągiewki na wietrze, które nie decydują o swoim losie.
Też boisz się marzyć? Boisz się, że na drodze realizacji marzeń pojawią się porażki? Czy ten strach zatrzymuje Cię przed działaniem? Czy ten strach jest dla ciebie dobrą wymówką, aby nic nie robić i narzekać?
Mówienie innym o swoich marzeniach to dobry test na to, jakimi otaczasz się osobami. Czy są to osoby wspierające, życzliwe i dodające Ci otuchy? A może są to osoby toksyczne, które podcinają Ci skrzydła na każdym kroku i depczą Twoje marzenia (jak wampiry emocjonalne)?
W tym temacie polecam film "Sprawdź, czy otaczasz się TOKSYCZNYMI LUDŹMI? 7 typów osób, których nie chcesz mieć w swoim życiu.
[ Ссылка ]
To, że boimy się własnych marzeń nie jest niczym dziwnym. Każdy z nas się z tym mierzy, ponieważ nasze marzenia dużo mówią na nasz temat. To po co chcesz sięgnąć i o czym marzysz, pokazuje jaką naprawdę jesteś osobą. Twoje marzenia wynikają często z Twoich przekonań, wartości, ustalonych granic i ograniczeń (np. związanych z wychowaniem).
Aby realizować marzenia potrzebujesz cierpliwości, uporu i odwagi. Potrzebujesz umiejętności radzenia sobie z porażką, bo nie da się przejść przez życie wyłącznie zwyciężając. Strach przed porażką paraliżuje wielu z nas. Są jednak ludzie, którzy potrafią sobie radzić z porażką i to ich wzmacnia na drodze do realizacji własnych marzeń.
Musisz zadać sobie pytanie: O czym tak naprawdę marzę? Czy to są moje marzenia, czy marzenia moich bliskich?
Odpowiedzi na te pytania pokażą, czy dobrze znasz siebie. Samo poszukiwanie odpowiedzi może być dobrym sposobem na autoterapie i lepsze zrozumienie swoich myśli oraz podjętych decyzji.
Ludzie mają różne marzenia:
- marzymy o tym, by się w końcu zakochać
- marzymy o zdrowiu dla siebie i bliskich
- marzymy o bardziej satysfakcjonującej pracy i lepszych zarobkach
- marzymy o podróżach
- marzymy o studiowaniu (bez względu na wiek)
- marzymy o lepszym wyglądzie (zrzucenie kilku kilogramów)
Jednak co tak naprawdę robimy, aby sięgnąć po te marzenia? Czy potrafimy ustalić jeden krok, który musimy zrobić każdego dnia, aby zrealizować swoje upragnione marzenie?
Wiele osób tego nie robi. Traktujemy zbyt ambitne marzenia jako wymówkę, żeby się za nie nie zabierać. Takie marzenia to tylko iluzja, która nie daje nam żadnej satysfakcji (poza chwilową odskocznia od problemów).
Możesz się bać i wstydzić swoich marzeń. Jednak czy w ten sposób będziesz żyć tak jak chcesz? Czy może będziesz musiała zadowolić się minimum? Satysfakcja, duma i radość z życia zawsze jest związana z dążeniem do poznawania siebie i realizacji swoich pragnień. Bez tego czujemy, że utknęliśmy w martwym punkcie.
W tym temacie polecam film: Utknęłaś w martwym punkcie (np. w toksycznym związku)? MUSISZ to w końcu zrobić.
[ Ссылка ]
Dlatego już dziś zadaj sobie pytanie: O czym tak naprawdę marzę?
Następnie pomyśl, jaki krok możesz wykonać już dziś, aby choć o milimetr zbliżyć się do realizacji tego marzenia. To wystarczy, jeżeli będziesz to robić systematycznie i cierpliwie. Tak właśnie można spełniać swoje marzenia, zamiast czekać na ślepy los.
