Zakończył się strajk ostrzegawczy pracowników Zakładu Przewozów Regionalnych. Między godziną 7:00 i 9:00 pociągi nie wyjeżdżały z dworców w całym kraju. Ze stacji w Ełku nie wyjechały dwa składy - do Białegostoku i Olsztyna. Pociągi, które wyruszyły w trasę przed godziną 7 dojeżdżają na stacje docelowe bez opóźnień. Pracownicy kolei walczą o zmianę sposobu finansowania spółki jaka są Przewozy Regionalne. Sytuacja odbija się na pasażerach, ale walczymy również o to by poprawiły się warunki, w których podróżują - powiedział Radiu 5 Tadeusz Pleskot Przewodniczący Związku Kolejowego Maszynistów Kolejowych w Białymstoku. Pociągi, które nie wyjechały z powodu strajku o godz. 9 wyruszyły w trasy. Jeśli ktoś kupił bilet, a zrezygnował z podróży nie poniesie żadnych strat - powiedział Dariusz Rybaczek naczelnik sekcji przewozów pasażerskich PKP Ełk. Podróżni, których dziś spotkaliśmy na dworcu w Ełku przyznają, że opóźnienia są uciążliwe, ale rozumieją strajkujących. Na jutro zaplanowano kolejne spotkanie związkowców z władzami spółki. Jeżeli rozmowy nie przyniosą rezultatów kolejarze zapowiadają strajk generalny.
