Filharmonia Lubelska, 24.11.2011. koncert Marcina Różyckiego.
Igor przypomniał swój przebój sprzed lat, pierwotnie dostępny na pierwszej płycie Federacji oraz na jego płycie solowej. może zmiana aranżacji nie wyszła temu wykonaniu na lepsze, niemniej piosenka jest zacna, a jeśli obecnie mało znana - to tylko wina naszych mediów, które wylansują każdy chłam (byle był poparty jakimś załącznikiem od wykonawcy/wydawcy), a perełki bez poparcia - utopią w gnoju zapomnienia.
Ещё видео!