#pewnegodniaodwiedziłemdziadka #świetlik #książkidladzieci #wszystkichświętych #groby #cementarz #dziadek #wspmnienia #aktywenczytanie
Czekałam na taką książkę, która poruszy temat cmentarza i rozmów z dziećmi o wizycie w tym miejscu. O tym jest właśnie książka pt. "Pewnego dnia odwiedziłam dziadka" autorstwa Basi Supeł, z cudownymi ilustracjami Gerarda Frydrycha.
Przyda się dzieciom, które jeszcze nigdy tam nie były, żeby może odczarować stereotypy lub „wizerunek” z bajek. Będzie też świetna do wspólnego czytania, jeśli macie na cmentarzu kogoś bliskiego. Osobę, której dziecko nie miało okazji poznać. Są przecież wspomnienia i anegdoty do opowiedzenia.
Głównymi bohaterkami są mała dziewczynka Halusia i jej babcia Wiera. Razem odwiedzają grób dziadka Halusi. Dziewczynka nigdy nie miała okazji poznać męża babci. To piękna okazja do rozmowy o tym, kim był dziadek Józef, bo był na przykład człowiekiem kochającym wędkowanie i mającym wiele ciekawych historii do opowiedzenia. Babcia z czułością wspomina te chwile, a Halusia chłonie każde słowo, budując w swojej wyobraźni obraz ukochanego dziadka.
Halusia z babcią oczyszczają grób z liści, zapalają znicze i rozmawiają o dziadku, o tym, co teraz może robić w niebie. Tak, pada tu właśnie wyjaśnienie o niebie, ale nie rozwijamy wątku w kierunku Boga czy innych religii. I rozumiem to, bo z punktu widzenia dziecka ten dziadek „gdzieś jest”. Co robi w niebie? Może łowi ryby albo je swoje ulubione słodycze? Tak przynajmniej uważa babcia.
Wiem, że to książka, którą warto mieć na półce, choćby dlatego, że purusza temat dotyczący każdego z nas. To nie tylko historia o stracie, bo wydaje mi się, że te najtrudniejsze chwile babcia ma już za sobą. Przede wszystkim jest o pięknych wspomnieniach i miłości, która nigdy nie przemija.
Na blogu Aktywne Czytanie jeszcze więcej o niej opowiadam.
[ Ссылка ]
------------------------
Zapisz się na NEWSLETTER, nie przegapisz wieści żadnych wieści: [ Ссылка ]
Ещё видео!