Banki centralne w Czechach i na Węgrzech podwyższyły w tym tygodniu stopy procentowe. Dały przy tym do zrozumienia, że to nie jednorazowa zmiana, ale początek całego cyklu zaostrzania polityki pieniężnej. Obie instytucje chcą zapobiec utrwaleniu się inflacji powyżej ich celów. Czy działania banków centralnych w regionie będą miały jakiś wpływ na postawę polskiej Rady Polityki Pieniężnej, która konsekwentnie powtarza, że podwyżki stóp są na razie niepotrzebne, bo inflacja znalazła się powyżej celu NBP przejściowo, a ożywienie gospodarcze jest niepewne? W "Prosto z parkietu" o oczekiwaniach wobec RPP mówi Adam Antoniak, ekonomista z banku Pekao.
Więcej na stronie: [ Ссылка ]
Twitterze: [ Ссылка ]
Facebooku: [ Ссылка ]
Instagramie: [ Ссылка ]
Ещё видео!