#jasnagora #przyczepakempingowa #karawaning
Wieczorem wyjeżdżamy spod term w Szaflarach. Przejeżdżamy około 50 kilmetrów i lądujemy na parkingu przy stacji paliw.
Rano wita nas niespodzianka w postaci przeciekającego dachu przyczepy. Próbuję kupić srebrną taśmę na stacji, ale bez powodzenia. Dostaję ją jednak po wizycie w pobliskiej Castoramie.
Asia idzie na zakupy do Biedronki, a ja wchodzę na dach i prowizorycznie uszczelniam dach.
"Wędrujemy" dalej i popołudniu zatrzymujemy się na parkingu przy Jasnej Górze w Częstochowie. Parking urzeka nas swoją wielkością i co chwilę zaskakuje nas swoją infrastrukturą. Znajdujemy tu pobór wody, podłączenie do prądu i toalety. Wszystko w cenie 10pln za dobę!!
Wieczorem idziemy do sanktuarium.
W nocy ukazuje się nam kontrast tego miejsca. W punkcie poboru wody koczuje trójka bezdomnych - są jednak bardzo spokojni i bezproblemowi.
Następnego dnia idziemy ponownie do sanktuarium, aby pokazać je dzieciom za dnia.
Po powrocie ogarniamy przyczepę i organizujemy małe pranie w plenerze.
Wyjeżdżamy, ale google mapa źle nas kieruje i musimy przeciskać się wąskimi drogami.
Jedziemy do RTV Euro AGD aby zakupić nowy dysk przenośny, bo skończyło mi się miejsce na komputerze i nie mam już gdzie zgrywać nagranych filmów.
Na wyjeździe z Częstochowy stoimy w korku, który przez kilkanaście minut zupełnie się nie rusza. Asia wykorzystuje ten czas na ustalenie następnej miejscówki na Park4Night.
Muzyka: Kicktracks "Midnight lover"
Ещё видео!