"Trochę się martwię, bo jeżdżę po Warszawie, chodzie do sklepów, nikt już nie myśli o wirusie, wszyscy zapominają o zagrożeniu, a wirus nie zniknął, wróg się ukrył, ale to nie znaczy, że przestał być groźny. Wirus cały czas funkcjonuje w naszym otoczeniu, jest mnóstwo chorych. Rozmawiam z lekarzami, ludzie cały czas się zgłaszają. Zaszczepieni mają łagodniejsze objawy, ale mimo wszystko chorują" - mówił dr Grzesiowski w rozmowie z Iwoną Kutyną.
"Moim zdaniem sprawa pandemii została wyciszona. Media przestały się interesować tematem kilkunastu chorych osób. Chodziło o to, żeby wyciszyć temat wirusa, a nie go pokonać. Nie słyszę nawet śladowych zachęt do szczepień, nie ma kampanii ogólnopolskiej o czwartej dawce" - stwierdził. "Ja obawiam się, że wirus zostanie z nami na lata. Pytanie tylko, czy jako ludzkość zbudujemy silną odporność, żeby zachorowania były umiarkowanie ciężkie" - komentował.
#OnetRANO #OnetRanoWIEM
SUBSKRYBUJ Onet RANO:
[ Ссылка ]
Jesteśmy też TU:
Twitter: [ Ссылка ]
FB: [ Ссылка ]
Insta: [ Ссылка ]
TikTok: [ Ссылка ]?
Ещё видео!