We wrześniu miał się rozpocząć proces cywilny wytoczony przez dwóch młodych prawników z Bełchatowa przeciwko spółce WOD.-KAN. Sędzia poprosił o wyłączenie go ze sprawy, ponieważ jako mieszkaniec Bełchatowa sam odczuwał uciążliwości odorowe i nie byłby obiektywny w sprawie. Proces ruszy , ale w nowym terminie.
Sędzia referent, który miał rozpatrywać pozew, po dokonaniu analizy złożył wniosek o wyłączenie go ze sprawy. Jako mieszkaniec Bełchatowa, który również odczuwał odór nie byłby obiektywny.
Wniosek został przyjęty i proces ruszy w późniejszym terminie, z nowym sędzią. Ten, jak powiedział w rozmowie telefonicznej prezes bełchatowskiego sądu zostanie wyznaczony spośród sędziów, którzy nie mieszkają w tym mieście.
Znalezienie obiektywnej osoby może okazać się trudne, gdyż w najbardziej uciążliwych momentach, odór emitowany z oczyszczali wyczuwalny był również w gmachy Sądu Rejonowego. To sprawia, że odczuwalny był nie tylko dla sędziów zamieszkałych w Bełchatowie.
Ещё видео!