Zwycięstwem Oskara Przysucha zakończyło się finałowe spotkanie Mirax Pucharu Polski. Podopieczni Pawła Góraka wypunktowali swoich przeciwników, inkasując im dwa gole. Kwadrans przed końcem Pilica zdobyła kontaktowe trafienie, ale ostatecznie nie zdołała doprowadzić do remisu.
- Ten mecz stał się bardzo emocjonujący przez tego gola kontaktowego Pilicy. Ciągle utrzymywało się 2:1 I można powiedzieć, że ten remis wisiał na włosku. Dowieźliśmy ten remis i cieszymy się bardzo, bo zdobyliśmy puchar - podsumował Paweł Górak, szkoleniowiec Oskara.
Wynik tuż przed przerwą po kapitalnej akcji indywidualnej otworzył Kacper Rak. Chwilę po wyjściu z szatni piłkę do własnej bramki skierował defensor Pilicy, a kontaktowe trafienie na swoje konto zaliczył Michał Dobkowski. Druga część gry wyglądała zgoła odmiennie w porównaniu z pierwszą, bowiem to przegrywająca Pilica prowadziła grę.
Ещё видео!