Świnka dojeżdżała do Warszawy aż tu nagle wyskoczył jej Popierdoleniec , wybaczcie za taką nazwę ale takiej osoby nie da się inaczej nazwać ! Przecież prędkość pociągu na początku filmu wynosiła co najmniej V=100km/h ! Gdyby choć źle stanął to byłby to film o śmierci człowieka ! Tępmy takich ludzi bo szkoda Lokomotyw i mechaników , którzy do końca życia mają wyrzuty sumienia że zabili człowieka który się sam wpieprzył ! Pozdrowienia dla wszystkich MK oraz Boruc1331 i Polar132 z którymi byłem !
