25.11.2016, Gdańsk.
Starsza pani w czarnej kurtce, w czarnych spodniach i białą reklamówką to główna bohaterka tego filmu. Nazwijmy ją Grażynka (ewentualny zbieżność imion jest zupełnie przypadkowa).
W pierwszych sekundach materiału widzimy jak ma problem z poruszaniem się- wyraźny problem z nogami (jak dla mnie kuleje na prawą kończynę).
/ Podkreślam już na wstępie, że filmik nie ma na celu nikogo wyśmiewać. Chcę pokazać spryt i determinację osób, które choć nie są już młode to jednak świetnie sobie radzą w brutalnym życiu i walce o promocje. /
Gdy nasza Grażynka jest już w środku Lidla dynamicznym ruchem wyciąga podręczny koszyk (0:08).
Grażynka nie traci czasu na postawienie koszyka na podłodze, a niesie go. Czeka aż alejka sklepowa będzie wolna. W 0:12 niczym kapitan statku powietrznego rozwija skrzydła, rozpędza się i... leci! Piękny bieg jak u olimpijczyk, tylko czemu tak krótki?!
Pani Grażynko! Życzymy zdrowia i udanych lotów, tzn. zakupów.
