– Częstotliwość ruchu pociągów regionalnych jest kluczowa, jeśli chcemy przyciągnąć pasażerów do kolei. W czasach sporej mobilności nie należy liczyć, że pociągi kursujące co 2 – 3 godziny, zwłaszcza w rejonie dużych miasta, będą atrakcyjną propozycją dla pasażera. To jest w tych czasach niedopuszczalne. Kluczowym problemem jest to, że czasami z powodu braku kilkuset tysięcy w kasie samorządów nie wykorzystujemy taboru wartego wiele milionów – powiedział prezes Kolei Dolnośląskich Piotr Rachwalski podczas Kongresu Kolejowego 2015 w Katowicach.
