Mix i mastering: LDZH
Przemyśl zanim się wyrazisz negatywnie o tym mieście
Wiesz, że nie jest kolorowo los tu nigdy nie rozpieszczał
Ciesz się jak masz szczęście i zarabiasz tysiąc dwieście
Lub weź udział w manifeście i zmieńcie czasy na lepsze
Wieść się niesie, że byliśmy stolicą w województwie
Dzisiaj diabeł mówi tu dobranoc racząc się deluxem
Gdy płynęło mleko z miodem nie mogę pamiętać
Jeszcze nie byłem w kapuście ani w świątecznych prezentach
Siedzisz sobie z piwem w plenerze nad sanem
Ale żadna hiena nie śpi i masz stówę mniej w kiermanie
Zapraszam na samych swoich jakość cyfrowa w kolorze
Mamy zajebiste kino, filmy jak w telewizorze
Morze potrzeb ale szczerze ukochałem swoje miasto
Lubię wstawać z promieniami słońca i spokojnie zasnąć
Mimo, że już nie jest ciasno - migrują za pracą
Przemyśl to mała ojczyzna i ją kocham bo mam za co
Za dzieciństwo, za rodzinę, za ziomków i za melanże
Za Zasanie, co jest mą dzielnicą od zawsze na zawsze
Kocham swoje miasto Przemyśl ciągle w sercu -- duma
Tu mnie urodzono w bólach i chcę żebym tutaj umarł
Mówią - jesteś malkontentem no bo widzę wszędzie wady
Jestem blady oglądając nieudolność naszej władzy
Każdy Przemyślak pamięta największego przedsiębiorcę
Przejście medyka-szeginie tam robiono pierwszą forsę
Dzisiaj to zabrali pozbawiając ludzi życia
W zamian za to nic nie dali i trzeba kasę pożyczać
To przemyski zwyczaj w stosunku władza do ludzi
Będziesz pracował za tysiąc aż ci się to znudzi
O ile będziesz pracował, bezrobocie jest wysokie
Agent Krzysiek prognozuje w nowym roku wyższe skoki
Pamiętasz imprezę co to zrobiło ją miasto
Uczczę pamięć o niej wersem ciszy bo zanim odpowiesz zasnę
Tyle z tych realiów oczywistych dla mieszkańców
Lepiej się nie będę czuł w warszawie, rzeszowie czy gdańsku
Przywiązanie mimo wielu wad jest dowodem miłości
Ukochałem kraj i miasto moje, przeżyje tu troski
