Przy ostatnim wypadzie na lód dzień zakończył się niesamowicie. Przed końcem łowienia na mojej wędce wylądował piękny okoń, który okazał się życiówką. Kolega , który tego dnia mi towarzyszył na początku złowił ładnego okonia i wydawało się, że będzie fajne łowienie ku naszemu zdziwieniu godzina po godzinę, było co raz gorzej. Z braku brań postanowiłem połowic na bałałajkę i od razu zaczęły się brania . Kilka rybek złowiłem , ale nie na takie ryby się nastawiłem ,więc postanowiłem, że przerzucam się na łowienie okonia. Po 30 minutach na mojej wędce zawisł piękny okoń i tak zakończył się mój dzień. Zapraszam do obejrzenia filmu.
Ещё видео!