Złoty Potok. "Diabelskie Mosty". Piękna grupa skalna, choć ukryta wśród drzew...
Nazwę nadał jeden z naszych trzech wieszczów, czyli Zygmunt Krasiński, który przebywał w tym rejonie krótko w lecie 1857 roku, w posiadłości swojego ojca w Złotym Potoku. Jego imieniem nazwano wywierzysko Wiercicy, czyli Źródła Zygmunta. Klasycystyczny dworek obok Pałacu Raczyńskich nazwano Dworkiem Krasińskich. On też nazwał skały "Diabelskimi Mostami" gdyż na jego polecenie te mosty (a właściwie kładki) wybudowano. Można było po nich przejść po między skałami. Istniały jeszcze w latach 70-tych, choć były już w opłakanym stanie, a w późnych latach 80-tych resztki tych pomostów walały się na dole...
Jura jest piękna...!!!

Zloty Potok. "Devil's Bridges". A beautiful rock group, hidden among the trees...
The name was given by Zygmunt Krasiński, who stayed in this region in the summer of 1857, at his father's estate in Złoty Potok. The Wiercica spring, i.e. Zygmunt's Spring, was named after him. The classicist manor house next to the Raczyński Palace was called the Krasiński Manor. He also called the rocks "Devil's Bridges" because on his orders these bridges were built. You could walk on them between the rocks. They still existed in the 1970s, although they were already in a bed condition, and in the late 1980s, the remains of these were lying at the bottom...

Music: Mike Oldfield, Celtic Rain, The Voyager.

#jura #zlotypotok #diabelskiemosty #foto #fotografia #adventure #landscape #voyager

свернуть