Rap nagrywany w domu. Tekst i mix/master robiłem samemu.
Beat: [ Ссылка ]
Numer o luźnej tematyce poruszającej motywy pamięci i wspomnień.
Tekst:
Boje się demencji, mam w głowię wspomnienia.
Nie do zapomnienienia, jak tu nie mieć po nich cienia
nawet? wakacje latem. Szanuje pamięć zatem.
Kocham przeszłość, jakby była moim bratem.
Nie patrze w przyszłość, może to mój błąd.
ale nic to, póki nie spadną jak grom.
Obowiązki, praca, stres i wnioski z życia.
weź te myśli precz, chce tę piękne tylko dzisiaj
pamiętać. W głowie świeże jak mięta.
Dzień, gdy piwa w rękach, śpiewana piosenka.
Minęło, prysło, je zniesie lekki powiew.
Czy nie będą żywe, póki będą w mojej głowie?
Bez pamiętnika, jest nim ta muzyka.
Pamiętaj jak pisałeś, nagrywałeś to na płytach.
Słuchałeś, mixowałeś i się zakochałeś w rymach.
I pierwszy raz poczułeś, co to wędka a nie ryba.
Siła dusz, to nie jest tylko mózg.
Nie zadręczaj się już nie bądź smutny tak jak Blues.
Take your shoes i się rusz zanim przyjdzie strefa burz.
I nie będzie gdzie się schować już.
Mam Deja vu, to co było mam we krwii.
To minęło, stare dni, lecz przypomnę ci.
Otwórz drzwi na podziemie, zależy od ciebie.
Czy wyjdziemy z niego, my nowe pokolenie.
Czy zapomną o nas, ma muzyko, skonasz?
Mały ja Fala na głębokich wodach.
Twa pamięć moja tratwa. Gadka szmatka,
żadna wpadka. Mówię powaznie.
Chwile ulotne jak ulotka.
Jak ulotna plotka, ile jeszcze potrwa.
Ta chwila co jest jak grunt, moja ziemia.
Chcieliśmy bawić się, nie tworzyć wspomnienia.
Pamięć strasznie krucha.
W niej dziura jak dupa.
Nie wiesz co ci puka w łeb.
A to myśl, ja wiem i przypomni tobie dzień.
wtedy wróci obraz ten, to wspomnienie tak jak tlen.
Samotności dźwięk, kminy mam jak Lem.
To mnie bierze jak prąd nonstop.
Rosne jak dąb i mnie ciągnię jak prąd rzeki.
Na starość wnuki i na starość leki.
A młodość moja drapieżna tak jak rekin.
Przekmiń, mam wiele przed sobą.
A ile za sobą? Nie jestem tą osobą,
co biega z pustą głową. Wiele mam za pasem,
w dupie kasę raczej, liczy się uczucie...
Razem jest raźniej, proszę popatrzcie
uważnie, na życia swoje, to co dobre doje z nich.
Człowiek zagadka co mu mordę kryje nick.
A powie wam to, czego nie powie wam nikt.
Są ci źli, co myślą tylko o sobie.
Dzieci moje, nie bądźcie jak te gnoje.
Pojebani nie liczy się co moje, co twoje.
liczy się co zostawisz po sobie. ojej.
Ещё видео!