Samochody sportowe na ulicach polskich miast ciągle są egzotyką, na którą stać niewielu. Jeszcze większą egzotyką jest usadowienie się za kierownicą takiego pojazdu. I gwarantuję Wam, że jeśli uda się zasiąść za kółkiem jednego z potworów o wielkiej mocy, to będziecie odliczać dni od jazdy do jazdy.
Zapraszam do świata mocy, stylu, ekscytacji, emocji na najwyższym poziomie, dreszczy wywoływanych przy każdym odpaleniu silnika.
McLaren 720S jest niewątpliwie jednym z najbardziej fascynujących, agresywnych i budzących emocje samochodów jakie miałam okazję prowadzić. Jeden z najszybszych, najbardziej designerskich, oryginalnych, nie podszywających się pod żadną inną markę, z układem jezdnym jak z bajki super car.
To jest samochód, który z niezłych kierowców robi niedzielnych kierowców, w którym każdy błąd może słono kosztować ( widzieliście wiral z Ferką zaparkowaną w pobliskiej balustradzie? No!)
Pod maską, a właściwie za fotelami drzemie 4-litrowe V8 z podwójnym doładowaniem, 720 KM i 770 Nm, które dają kosmiczne przyspieszenie. Przekładnia dwusprzęgłowa SSG pracuje piekielnie szybko, co daje p
Tym razem McLaren na przedmieściach - czyli z cyklu Super Bryki Dagmary McLaren 720S w pogoni za marzeniem o byciu licencjonowanym kierowcą wyścigowym. Włókno węglowe, kanały przeprowadzające powietrze, specjalnie zaprojektowane ukryte lampy - wszystko działa na poprawę aerodynamiki. Wnętrze samochodu jest zaprojektowane z głową, a sportowe kubełki wygodne nawet na dziurawych drogach warszawskiej Pragi.
Spotkanie z McLarenem 720S zapamiętam na długo, na pewno do następnego razu spotkania oko w oko.
#brykidagmary #mclaren720s #motoryzacja
Ещё видео!