Składniki :
*Zaczyn :
- 50 g drożdzy
- 3 łyżki ciepłego mleka
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka mąki
*Ciasto :
- 50 g rozpuszczonego masła
- 80 g cukru ( ja użyłam kokosowy )
- 1 jajko
- 3 żółtka
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 0,5 ( 25 ml ) kieliszka spirytusu lub octu albo rumu itp.
- 0,5 kg mąki
- szczypta soli
*Dodatkowo:
- powidła lub np. budyń albo nutella coś czym chcemy napełnić pączka
- 1 l oleju do smażenia ( ja użyłam kokosowego )
- cukier puder do posypania

Sposób przygotowania :
Najpierw przygotowujemy zaczyn. Do miski wsypujemy 50 g pokruszonych drożdży, dolewamy 3 łyżki ciepłego mleka i dosypujemy 1 łyżkę cukru oraz 1 łyżkę mąki. Wszystko mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 min. W międzyczasie przygotowujemy ciasto. Do robota kuchennego dodajemy 3 żółtka, 1 całe jajko, 80 g cukru i ubijamy na puszystą masę. Po ubiciu dodajemy 0,5 kg mąki pszennej i 1 szklankę ciepłego mleka . Mąkę z mlekiem dodajemy stopniowo i na przemian. Jak już się dobrze wymiesza do ciasta dodajemy nasz wyrośnięty rozczyn, 50 g lekko przestudzonego roztopionego masła. Na koniec wlewamy 0,5 kieliszka np. octu i wyrabiamy robotem aż do całkowitego wymieszania się wszystkich składników. Porządnie wyrobione ciasto przekładamy do dużej miski i posypujemy lekko mąką. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godz. aż ciasto podwoi swoją objętość. Gdy ciasto będzie wyrośnięte stolnice posypujemy mąką i wykładamy kawałek ciasta. Rozwałkowujemy na grubość 1 cm i wykrawamy za pomocą szklanki kółka. Na wykrojone kółka wkładamy po łyżeczce np. dżemu lub nutelli. ( ja tym razem zrobiłam z budyniem i dżemem truskawkowym ). Ręce opruszamy mąką i zlepiamy pączki. Gotowe pączki wykładamy na tackę obsypaną mąką zlepieniem do dołu. UWAGA : Zostawiamy odstęp między pączkami gdyż będą rosły. Odstawiamy na 15 min do wyrośnięcia. W międzyczasie podgrzewamy olej - do temp. ok 180 stopni. Jeśli chcemy sprawdzić czy olej jest dobrze rozgrzany wkładamy kawałek ciasta i jeśli od razu wypłynie i zarumieni się oznacza to że olej jest dobrze rozgrzany. Po wyrośnięciu pączki smażymy z dwóch stron do zezłocenia na niewielkim gazie żeby nie były w środku surowe. Gotowe pączki odsączamy na ręczniku papierowym. Podajemy np. opruszone cukrem pudrem

свернуть