Mieszkańcy Berżnik nie rezygnują z walki o swojego proboszcza. Mimo zapowiedzi biskupa ełckiego Jerzego Mazura, że nie zmieni zdania w sprawie usunięcia z parafii księdza Władysława Napiórkowskiego, przed świątynią nadal pojawiają się parafianie. Wierni, dniem i nocą blokują dostęp do kościoła oraz dokumentów parafialnych. Zapowiadają, że nie cofną się nawet o krok i nadal będą bronić swojego księdza. Liczą również, że dekret, zgodnie z którym ksiądz Napiórkowski ma opuścić parafię i udać się na roczny urlop zdrowotny, zostanie cofnięty.
- Nie damy upokorzyć ani siebie, ani naszego proboszcza - mówią.
Jutro mszę świętą w Berżnikach ma sprawować nowy ksiądz, którego przysłała Diecezja Ełcka. Czy mieszkańcy na to pozwolą? Na razie nie wiadomo. Ksiądz Władysław Napiórkowski w sprawie dekretu i postawy parafian nie chce zabierać głosu. Mimo prób nie udało nam się też skontaktować z Kurią Biskupią Diecezji Ełckiej.
Ещё видео!