Około 5.30 ponownie na sygnale przyjechała Straż Pożarna na sygnale na Stogi co mnie obudziło.Przed 6 rano przyjechał kolejny pojazd Straży też na kogutach.Wstałem więc , zabrałem kamerę i pojechałem szukać miejsca akcji.Jadąc polną drogą wzdłuż lasu wjechałem w zapiaszczoną drogę i tam się samochód zakopał po osie.Podkładałem uschłe gałęzie pod koła ale to nie dawało rezultatów.W końcu nadjechał wóz patrolowy Ochrony Lotos i na lince wyciągnął mój samochód na twardą drogę .Strażaków nie znalazłem więc pojechałem prosto na PLAŻĘ STOGI zobaczyć wschód słońca.
Pomorska TELEWIZJA NARODOWA
red.Sławomir Ziembiński
www.fundacja-slawpol.eu
Ещё видео!