CREW LAB / Jennifer Schwartz / Jakub QBEK Zajączkowski - Zapatrzony
Muz: Michał Remelski
Słowa: Michał Remelski
Wokale: Jennifer Schwartz, Jakub QBEK Zajączkowski
Gitary: Radek Osowski
Słowa:
Nie wiem jak pokłonić się do Ciebie
Dławię się i nie mówię nic
W głowie shit, pusto, sucho, jeszcze
Szary koc przykrywa błękit mi
Twoje skinienie to ciała otępienie
Zastygam i w miejscu tkwię
Ja nie potrafię patrzeć tam gdzie lepiej
Kiedy w zasięgu jesteś Ty
Nie wiem jak zbliżyć się do Ciebie
I tak Don Padre nie pozwoli mi
Jedyna myśl snuje mu się we łbie
Cupido! W inne serce strzałę wbij!
Te Twoje gniewne oczy, chmurna twarz
są tarczą przed innych spojrzeniem
Wykruszonego serca ze skał
Bronią przed unicestwieniem
Tylko przed Tobą taką niemoc mam
Opuszczam gardę by ubrudzić sumienie
Ty wybierasz swoją prozę dnia
Ja zostaję ze swym zapatrzeniem...
Nie chcę stać, pragnę od losu więcej
Jak znaleźć drogę by za Tobą iść?
Nie chcę gnać w inne świata miejsce
Ja chcę potrafić równym tobie być
Twoje skinienie to ciała otępienie
Zastygam i w miejscu tkwię
Ja nie potrafię patrzeć tam gdzie lepiej
Kiedy w zasięgu jesteś Ty
Chcę niekończący serial zgodnych westchnień
Przeżywać z Tobą przy tym wino pić
I niebo nie skażone żądny jestem
Smakować razem, a nie o nim śnić
Te Twoje gniewne oczy, chmurna twarz
są tarczą przed innych spojrzeniem
Wykruszonego serca ze skał
Bronią przed unicestwieniem
Tylko przed Tobą taką niemoc mam
Opuszczam gardę by ubrudzić sumienie
Ty wybierasz swoją prozę dnia
Ja zostaję ze swym zapatrzeniem...
Ещё видео!