Pod czujnym okiem kryminalnych z komendy wojewódzkiej 10 papierowych worków z różnego rodzaju narkotykami „poszło z dymem". Policjanci mogli spalić środki odurzające dopiero po prawomocnych wyrokach skazujących, w których sąd orzeka również ich zniszczenie. Do tego czasu, wszystkie zabezpieczone przez policjantów nielegalne substancję, „leżakują" w jednym z najlepiej strzeżonych miejsc w KWP w Bydgoszczy.
Magazyn substancji psychotropowych i środków odurzających znajduje się w jednym z budynków Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. To właśnie tam, do czasu zakończenia postępowań karnych, trafiają zabezpieczone przez policjantów, Straż Graniczną czy Żandarmerię Wojskową substancje i środki, których posiadanie jest zakazane. Głównie jest to marihuana, amfetamina i tabletki ekstazy rzadziej kokaina, heroina czy LSD. Narkotyki po specjalistycznych badaniach wykonanych w policyjnych laboratoriach, „lądują" w zalakowanych pakietach do magazynu. Tam „czekają" na prawomocny wyrok skazujący, w którym sąd orzeka również o zniszczeniu środków odurzających. W KWP w Bydgoszczy magazyn jest jednym z najlepiej strzeżonych miejsc w budynku. Do pomieszczenia tego wstęp ma jedynie ściśle określona grupa osób. Żadna z nich jednak nie może wejść tam samodzielnie. Magazyn jest stale nadzorowany kamerami. Dodatkowo zabezpiecza go system alarmowy i zamki szyfrowe. Dzisiaj pod czujnym okiem kryminalnych z komendy wojewódzkiej 10 worków z narkotykami zostało przetransportowanych konwojem do spalarni na terenie powiatu bydgoskiego. Chwilę później, w obecności nadzorujących wszystko funkcjonariuszy, 1041 pakietów wypełnionych różnego rodzaju środkami odurzającymi znalazło się w piecu i spłonęło.
Ещё видео!