Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco:
[ Ссылка ]
Piotr Zieliński, Tymoteusz Puchacz i Jakub Moder po meczu Polska-Szkocja, przegranym przez naszą reprezentację 1:2, co poskutkowało spadkiem do dywizji B w Lidze Narodów, komentowali swoje poczynania na boisku i atmosferę w szatni. - Gdybyśmy mieli troszkę więcej szczęścia, to byśmy rozmawiali o innym wyniku. Mogło być 4:2, 6:2, 5:3 i my powinniśmy wygrać to spotkanie. Uważam, że drużynę mamy dobrze skonstruowaną i obrońców też mamy na poziomie dobrym. Trzeba im pomóc. Każda formacja, zaczynając od ataku, po pomocników, kończąc na obronie i bramkarzu.
Cały zespół musi na pewno lepiej bronić - tłumaczył Zieliński.
W nieco innym tonie wypowiedział się Tymoteusz Puchacz. - Powinniśmy dużo więcej bramek strzelić, a zdobyliśmy bramkę de facto z sytuacji, którą nawet nie można nazwać sytuacją - mówił Puchacz i dodał, że "boli i będzie boleć jeszcze, ale to jest sport, musimy się zebrać". Z kolei Jakub Moder wskazywał, że "muszą jeszcze wiele rzeczy poprawić". - W szatni był smutek na pewno, ciężko o inne emocje po takim meczu - komentował.
Mimo degradacji do niższej dywizji Ligi Narodów selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz deklarował, że ma pomysł na drużynę narodową i nie planuje składać dymisji. - Uważam, że idziemy w dobrym kierunku. W kadrze zachodzi zmiana pokoleniowa. Będzie bolesna, ale trzeba cierpliwości – ocenił.
W materiale użyto zdjęć: PAP/Leszek Szymański oraz PAP/Piotr Nowak
