Znalezienie sprawcy, który niszczy elewację budynku, skacze po samochodach, czy powoduje wypadek jest coraz łatwiejsze w dużych miastach. Pomaga w tym zapis z kamer miejskiego monitoringu. Władze przyznają, że to dobrze wydane pieniądze. Tym razem 200 tysięcy złotych wyda Rzeszów na 8 kolejnych kamer. W stolicy Podkarpacia obserwuje nas już pół tysiąca kamer. Są bezcenne, gdy przychodzi rozwikłać kryminalne zagadki.
Ещё видео!