01.01.2008 był najgorszym dniem w moim życiu, tego właśnie dnia a w zasadzie w sylwestrową noc serce mojej Many przestało bić. Każdy kto stracił Matkę lub inną najważniejszą osobę swojego życia wie co to znaczy. Od tego momentu życie na zawsze się zmienia . W sercu pozostają tylko wspomnienia i niewiarygodna pustka oraz ta straszna bezsilność. Nie można się z tym pogodzić, nie można z tym walczyć, tysiące pytań bez odpowiedzi. Jedyne co można zrobić w tej sytuacji to przyjąć to do wiadomości i starać się żyć dalej. Jeżeli film wgra się na czas to będzie to w 4 rocznicę śmierci mojej mamy. Od tego strasznego momentu w każdą sylwestrową noc po północy chodzę na cmentarz by uczcić jej pamięć.
