Tryptyk "Chomąto"
I
Prosto wejść na swoje konto
Czytaj poprawnie "chomąto"
Firmy wielkie o to zadbały
Wolności wyboru te zakały,
Lecz aby się wylogować
Musisz eksperta dotować,
Bo opcje te są ukryte,
Głęboko umyślnie zaszyte.
Śledzić chce każdy twój ruch
Sztucznej Inteligencji duch,
Uwiązać cię do historii
Twojej cykorii i euforii.
Naszych wyborów więzienie
Jest dla nich w wielkiej cenie,
Budują imperium swe chciwcy
Cyfrowych światów gorliwcy.
Obudzimy się z ręką w nocniku.
Ostrzeżeń wokół jest bez liku,
Jeśli walczyć nie będziemy
Z przebiegłym planem anatemy.
II
Odklej się od telefonu,
Wsłuchaj się w dźwięk dzwonu,
Co na trwogę dzisiaj woła
I nie przesada to zgoła.
Na naszych oczach się dzieje,
Porządek w posadach się chwieje.
Oferta nowego ich świata
Pandorę z Odynem swata.
Rozgrywa się wojna o rząd dusz
Bez karabinów, mieczy i kusz.
To walka nas z samych sobą
I naszą egoizmu chorobą.
A temu elita się przypatruje
I za każdy nasz wybór kasuje.
Pożyteczni my idioci,
Nieświadomi swej dobroci.
Chcesz być dla nich nawozem?
Dać się spętać powrozem?
Chodzić na postronku?
Stać do rzeźni w ogonku?
III.
Czas się od Matrixa odłączyć,
Analogowo ręce połączyć,
Odnaleźć wartości zapoznane
Przed nami skrzętnie ukrywane.
Ręka zamiast uścisku dłoni
Moc na klikaniu w linki trwoni,
Oczy ekranami umęczone
Odpoczną w horyzont wpatrzone.
Krzyż od siedzenia zwyrodniały
Przypomina ci obolały,
Że dłużej nadużyć nie zniesie,
Gdzie chciałbyś cię nie poniesie.
Nie będzie mógł cię dalej dźwigać
Gdybyś chciał boso się ścigać.
A w tym wszystkim co najgorsze,
Że choćby i serce najskorsze
To jesteśmy już upośledzeni,
Jak te ćpuny uzależnieni
I tylko detoks nas uratuje
Rachunek sumienia się szykuje.
copyright @rymonauta
Ещё видео!