Wesprzyj nas na Partonite: [ Ссылка ]
Lub postaw wirtualną kawkę: [ Ссылка ]
Postulat podwyższenia kwoty wolnej z 30 tys. do 60 tys. zł pojawił się na liście „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów” Koalicji Obywatelskiej. Zmiana miała sprawić, że zarabiający 6 tys. zł brutto nie zapłacą ani złotówki podatku dochodowego.
Z obietnicy dziś wycofuje się Donald Tusk tłumacząc to wysokim kosztem wprowadzenia tej zmiany. Ministerstwo finansów ocenia, że podwyższenie kwoty wolnej do 60 tys. zł spowodowałoby utratę wpływów z PIT na poziomie 48 mld zł w 2024 roku i 52,5 mld zł w roku 2025.
Opozycja parlamentarna jednak nie próżnuje. Konfederacja projekt ustawy o podwyższeniu kwoty wolnej do 60 tys. zł lub do 12-krotności minimalnego wynagrodzenia zgłosiła już w listopadzie. Niedawno po pierwszym czytaniu trafił on do sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Potencjalnie KO może więc zostać zmuszone do głosowania przeciwko własnej obietnicy wyborczej.
Jakie byłyby skutki takiej reformy? Połowa wpływów z PIT trafia do samorządów, gdzie stanowi ona 15% ogółu dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Utrata 24-26 mld zł byłoby dla samorządów ciosem, utrudniającym finansowanie przedszkoli, żłobków, domów kultury, ośrodków pomocy społecznej, transportu publicznego, czy remontu dróg.
Ale drugie 24-26 mld zł, jakie nie trafiłoby do centralnego budżetu państwa również utrudniłoby wykonywanie jego funkcji np. mogłoby przekreślić szansę na znaczącą poprawę warunków płacowych w budżetówce, co przekłada się na jakość świadczonych usług społecznych. To wszystko odbiłoby się szczególnie na życiu osób mniej i średniozamożnych, których nie stać na prywatną opiekę medyczną, prywatne przedszkole czy szkołę dla dzieci.
Tymczasem osoby o dochodach z pracy rzędu 3 tys. zł brutto miesięcznie (np. pracujący na pół etatu) już teraz nie płacą podatku dochodowego (przyczyniają się do tego składki emerytalna, zdrowotna i wypadkowa odliczane od podstawy opodatkowania) i podwyższenie kwoty wolnej nic by im nie dało. Zaś osoby zarabiające miesięcznie między 3 a 6 tys. zł miesięcznie skorzystałyby ze zmiany podatkowej tylko częściowo – bo za mało zarabiają.
Dopiero przy zarobkach przekraczających 6 tys. zł można byłoby się cieszyć 300-złotową „podwyżką” miesięcznej pensji wynikającą z faktu podwojenia kwoty wolnej. Osoby zamożniejsze nie odczułyby więc istotnie pogorszenia jakości działania państwa (bo wiele usług kupują na rynku), a w pełni skorzystałyby z reformy. Odwrotnie niż osoby o średnich i niższych dochodach.
Bibliografia:
Kwota wolna od podatku do 60 000. Kto dostanie więcej na rękę w 2024 r.?, Dziennik Gazeta Prawna, [ Ссылка ]
Zamieszanie wokół kwoty wolnej w Sejmie. PiS głosował z Konfederacją, Money.pl, [ Ссылка ]
Finanse JST. Raport półroczny 1h23, PKO BP, [ Ссылка ]
Finanse JST. Raport roczny 2022, PKO BP, [ Ссылка ]
Ещё видео!