W tym roku już 118 postępowań spadkowych toczących się na terenie Stanów Zjednoczonych dotyczyło dziedziczenia majątku przez osoby mieszkające w Polsce. Są to wielomilionowe spadki, które bywają wielkim zaskoczeniem.
Spadkowe postępowania w Polsce i USA bardzo różnią się od siebie. Mamy tam postępowanie sądowe, jakie znamy z Polski, postępowanie testamentowe, albo trusty (umowa pomiędzy osobą, która chce przekazać swój majątek na określony cel, a osobą, która będzie zarządzać środkami). Te postępowania mogą być niezależne, albo łączyć się ze sobą.
- Nie ma instytucji zachowku w Stanach Zjednoczonych, co dla wielu Polaków jest zaskakujące - mówi w rozmowie z MarketNews24 Joanna Pluta, wspólnik zarządzający Kancelaria Baran & Pluta. - Bardzo często rodziny zmarłych w Ameryce osób są przekonane, że jako krewni bezdyskusyjnie dziedziczą pieniądze po zmarłym lub mają prawo do zachowku.
Prawo spadkowe różni się w każdym z 50 stanów, ale w żadnym nie ma prawa do zachowku.
W USA prawo spadkowe wymaga, aby poszukiwano dziedziczących nawet wśród bardzo odległej rodziny, dlatego majątek tak rzadko przechodzi na własność skarbu państwa, stąd też dla wielu spadkobierców w Polsce spadek jest wielkim zaskoczeniem.
