- Takie wypadki pamięta się do końca życia – mówią strażacy, którzy jako pierwsi dojechali na miejsce koszmarnego wypadku pod Stalową Wolą. Młode małżeństwo zginęło na oczach swojego 2,5-letniego synka, który ocalał. Według najnowszych ekspertyz, podejrzany o spowodowanie czołowego zderzenia miał aż 2,89 promila alkoholu we krwi.
Więcej reportaży tutaj: [ Ссылка ]
Oglądaj UWAGĘ! codziennie. Pn - pt g. 19.50. Sb-nd 19.45.
Subskrybuj: [ Ссылка ]
Skontaktuj się z nami: [ Ссылка ]
Ещё видео!